43-latka spadła z II piętra bloku. Z wysokości ok. 8 metrów upadła na trawiaste podłoże. To być może uratowało jej życie. Gdyby przed budynkiem była kostka albo beton, zdarzenie mogłoby się skończyć tragicznie. Gdy ratownicy zabierali ją do szpitala, była przytomna.
Policjanci ustalają teraz, czy był to nieszczęśliwy wypadek czy kobieta sama próbowała sobie zrobić krzywdę. W momencie zdarzenia w mieszkaniu nie była sama. Na szczęście pomoc przyszła w porę.
CZYTAJ TEŻ:
- Szczebrzeszyn: Był poszukiwany przez sąd. Przed policjantami schował się w tapczanie
- Chwile grozy na balkonie. Dramatyczna interwencja służb
- Wynajmowali mieszkanie w Zamościu. Właściciel wbiegł z nożem, popchnął kobietę, opluł, zaczął demolkę
- Z ostatniej chwili: 16-latka usłyszała zarzut w sprawie pobicia Eryka
Napisz komentarz
Komentarze