Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 kwietnia 2025 20:13
Reklama
Reklama

Prawo jazdy stracimy tylko na miesiąc? Tego chce resort sprawiedliwości

Reklama
Nie na 3 miesiące, a na 30 dni. Tylko na tyle mają tracić prawa jazdy kierowcy, którzy przekroczą prędkość w terenie zabudowanym. To pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości.

Rocznie kilkadziesiąt tysięcy kierowców traci prawo jazdy na 3 miesiące. W 2021 roku spotkało to ponad 50 tys. osób. W 2022 było ich już dużo mniej, bo „tylko” 28,9 tys. Tak zadziałała zmiana przepisów o ruchu drogowym.

Reklama

Na ile traci się prawo jazdy?

Prawo jazdy jest zabierane w sytuacji, gdy kierowca zostanie złapany na przekroczeniu prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Formalnie sprawa wygląda tak:

przekraczając dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, kierujący traci prawo jazdy na 3 miesiące;

jeżeli w tym okresie kierowca pomimo zakazu nadal będzie prowadził samochód, to okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy;

jeżeli dana osoba po raz kolejny będzie kierowała pojazdem w wydłużonym okresie zatrzymania prawa jazdy, zostaną jej cofnięte uprawienia do kierowania pojazdami.

Niekonstytucyjny przepis

Wszystko to zmieniło się jednak 13 grudnia 2022 r., gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zabieranie prawa jazdy w takich sytuacjach jest niekonstytucyjne. Nie chodzi o samą karę, ale sposób jej wymierzenia.

TK stwierdził, że automatyzm wydawania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy jest nie do pogodzenia z art. 2 Konstytucji. Nie może być tak, że policja zatrzymuje kierowcę, zawiadamia starostę o wykroczeniu, a ten formalnie odbiera dokument. W takiej sytuacji kierowca nie ma prawa do obrony. Nie ma możliwości udowodnienia, że doszło do pomyłki. Nawet jeżeli pójdzie ze sprawą do sądu, to wyrok zapada najczęściej już po upływie czasu, w którym kierowca nie miał prawa jazdy.

Dlatego zatrzymywanie dokumentu nie może się odbyć na podstawie suchej informacji policji o tym, że ktoś dopuścił się wykroczenia.

Kierowcy mogą czekać nawet kilka lat

Problem w tym, że policja nadal tak działa. Sama z siebie nie bierze pod uwagę wyroku TK i czeka na zmianę przepisów. Parlament powinien zacząć działać niezwłocznie, ale praktyka pokazuje, że kierowcy na zmiany w prawie mogą czekać nawet kilka lat.

Coś się jednak w tej sprawie ruszyło. Otóż Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian przepisów. Zakładano, że zostaną przyjęte wstępnie jeszcze w lutym, ale tak się nie stało i wciąż trzeba czekać. Sprawa jest skomplikowana, bo zmiana musi objąć nie tylko Prawo o ruchu drogowym, ale także Kodeks karny.

Co zawiera resortowa propozycja?

Opisuje ona procedurę od pomiaru prędkości do zatrzymania prawa jazdy. Kierowca ma otrzymać czas na wypowiedzenie się we własnej sprawie. Na pewno nie będzie on długi, bo Ministerstwo Sprawiedliwości nie chce, żeby kierowcy przeciągali procedurę.

Zmiany mają także określić jeden obowiązujący wzór postępowania, bo teraz jest z tym różnie. W jednych powiatach kierowca ma się stawić osobiście, w innych nie musi tego robić. Po zmianach w całym kraju ma być jednakowo.

Jak podaje RMF FM, w przepisach ma zajść jeszcze jedna poważna zmiana. Resort sprawiedliwości zaproponował, żeby kierowca nie tracił prawa jazdy na 3 miesiące, ale tylko na miesiąc.

Potwierdził to wiceminister infrastruktury Rafał Weber: – Takie jest założenie. Będziemy o nim rozmawiać w trakcie konsultacji i uzgodnień międzyrządowych – przyznał.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Marylka S.Treść komentarza: 100% racja. Zamiast działać fejsbuk. Wstyd. "Straż" pracuje do 15.00, bo wtedy jest bezpiecznie i można być przybocznym burmistrza. WSTYDData dodania komentarza: 8.04.2025, 13:07Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: PolakTreść komentarza: milicja nic nie zrobi ! nabrali do tej formacji takich wymoczków że wiatr ich przewraca !!! Silni tylko w gębie i w gnębieniu o 6 rano ludzi w domach i to w kilku !!!Data dodania komentarza: 8.04.2025, 11:28Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Kaka55Treść komentarza: Tu nie ma dyskusji policja od tego jest żeby odszukać tych sprawców chociaż jednego i później znajdą się inni bo jak nie to będą dalej dewastować.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 09:22Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: SzokTreść komentarza: Wiecie, że podobno najwyzsza średnia punktów sprzedaży alkoholu w Polsce jest w Hrubieszowie? Dobre co? Może burmistrzowa poda liczbę? Na każdym rogu alkohol. Mamy odpowiedź.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:53Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: ObatelTreść komentarza: Pytanie do Burmistrz Majewskiej. Jakie są koszty takich dewastacji w ciągu roku? Jak wygląda to za 2024? Jaki jest roczny koszt utrzymania Straży Miejskiej? W jakich godzinach pracuje? Może lepiej zrezygnować z własnegostała. ępu i wyznaczyć nagrodę za informację o sprawcach każdego takiego aktu wandalizmu. Na pewno będę chętni aby dorobić. Monitoring niby działa na tym placu buraczanym w centrum ale jest problem z identyfikacją. To może zamiast tego monitoringu, który nie spełnia swojej roli podpiąć go do policji. Czy ten nowy monitoring w planach też będzie tak działał? Znowu będzie robota dla swoich? Kolejne osoby do brania kasy? Na przestrzeni lat widać, że ta straż miejska nie spełnia swojej roli! Skoro burmistrz ma ambicje mieć straż miejską to albo doprowadzi do tego aby zaczęła działać albo trzeba ją zlikwidować albo zostawić dwóch strażników. Wystarczy aby wieńce składali na uroczystościach i pełnili wartę. To zaczyna się czysty kabaret. Zamieszcza burmistrz na swoim profilu fejsbukowym informację jaka to tragedia się stała. Emocjonalny wpis jak piszą zamieściła. Naprawdę? Burmistrz albo działa albo jak sobie nie radzi to deleguje sprawy albo rezygnuje. Który to już rok jest burmistrzem? Żenada. Ogarnij się w końcu Majewska.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:50Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Agnieszka S.Treść komentarza: Ta "straż" to strata pieniędzy! A oni w ogóle pracują poza godzinami dziennymi? Wątpię.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:44Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzenia
Reklama