Do bijatyki doszło w nocy z 22 na 23 lipca. O co dokładnie poszło, do końca nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że obaj panowie doznali poważnych obrażeń ciała w postaci złamań, a także obrażeń głowy, kończyn i tułowia.
- Zgłoszenia wpłynęły do nas w połowie tygodnia, praktycznie dzień po dniu. Pierwsze było dotyczące pobitego 20-latka z powiatu łukowskiego, potem zgłosił się ochroniarz. Wyjaśniamy okoliczności, w jakich mężczyźni odnieśli obrażenia - potwierdza podinsp. Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Czytaj też:
- Zamość: Pobili 14-latka w centrum miasta. Z zazdrości o dziewczynę
- Miażdżący raport. Polacy mieli mieszkać w domach z drewna, ale nic z tego nie wyszło
- Agentka ubezpieczeniowa dopieszczała się jak królowa życia. Za ukradzione 30 mln
- Łaszczów: Zamówił deskę do pływania, a w paczkomacie znalazł książkę do religii
Napisz komentarz
Komentarze