Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 kwietnia 2025 17:10
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM
Reklama

IPN lustruje urzędników. Rzecznik praw obywatelskich sprawdza, czy to zgodne z prawem

Reklama
Doświadczeni urzędnicy muszą się wyspowiadać ze swojej działalności w PRL-u. Jeżeli skłamią, stracą pracę. Pierwsi już zostali zwolnieni.
Lustracji muszą się poddać także osoby, które już w przeszłości ją przechodziły.
Lustracji muszą się poddać także osoby, które już w przeszłości ją przechodziły.

Autor: IPN

Musi przez to przejść ok. 40 tys. urzędników administracji rządowej. Nie tylko tych pracujących w najważniejszych urzędach jak Kancelaria Sejmu, Kancelaria Senatu i Kancelarii Prezydenta, ale także w ministerstwach oraz urzędach wojewódzkich i podległych im jednostkach. 

Reklama

Nieważne, czym się zajmowałeś

Wszystko to za sprawą nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Zgodnie z nią urzędnicy urodzeni przed 1 sierpnia 1972 r. mają złożyć oświadczenia lustracyjne i przyznać się w nich do współpracy (lub jej zaprzeczyć) z organami bezpieczeństwa do 1990 r. Jeśli ktoś prowadził taką działalność, straci pracę

„Nie ma znaczenia to, czym dokładnie zajmował się w przeszłości. Nie pomoże też przyznanie się do współpracy” – alarmowała już w maju „Rzeczpospolita', kiedy przepisy czekały na podpis prezydenta.

Teraz już obowiązują i urzędnicy, którzy przyznają się do współpracy ze służbami PRL, a także osoby, które odmówią złożenia oświadczenia lustracyjnego, po upływie 15 dni od wyznaczonego terminu tracą pracę.

Są już pierwsze ofiary lustracji

„Dziennik Gazeta Prawna” już podlicza, że w Ministerstwie Finansów na 704 zatrudnionych pracę straciła do tej pory jedna osoba. W Kancelarii Premiera jest 189 pracowników urodzonych przed 1 sierpnia 1972 roku. Cztery musiały odejść.

W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim zwolniono jedną osobę. W Lublinie u wojewody także odeszła jedna osoba. W Wielkopolsce to 2 urzędników. W podlaskim urzędzie wszyscy, którzy poddali się lustracji – 190 osób – pozostali na stanowiskach.

Gazeta uczula, że samo złożenie oświadczenia nie zamyka sprawy. Dokumenty zbada Instytut Pamięci Narodowej i oceni, czy jeżeli ktoś oświadczył, że nie miał nic wspólnego ze służbami komunistycznymi, nie skłamał.

Zwolnieni mogą iść do sądu, ale szanse na wygranie procesu mają małe. 

– Trzeba zdawać sobie sprawę, że teraz każdy może się tłumaczyć, że tylko wydawał dokumenty lub przyjmował np. wnioski o paszport. Kryteria zwolnień w myśl omawianej nowelizacji ustawy są jasne i zarówno wykładnia literalna, jak i celowościowa nie wzbudzają żadnych wątpliwości – tłumaczy DGP prof. Stefan Płażek, prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Macierewicza zaciera ręce

Lustracji muszą się poddać także osoby, które już w przeszłości ją przechodziły. Wówczas za przyznanie do swoich działań w PRL nic im nie groziło, teraz zostaną zwolnieni. I to właśnie rodzi obiekcje rzecznika praw obywatelskich, który protestował już na etapie pisania nowego prawa. 

– Niedopuszczalne jest w demokratycznym państwie prawnym przyznanie ustawodawcy prawa do tego, aby tworzył rozwiązania prowadzące do przekreślenia dorobku życiowego i zawodowego tych pracowników, którzy nie naruszyli prawa – alarmował prof. Marcin Wiącek.

Nowe przepisy to dzieło MSWiA, ale mocno im kibicował były szef MON Antoni Macierewicz. 

– Mamy nadzieję, że dzięki temu będziemy mieli gwarancję całkowitego bezpieczeństwa i środowiska agenturalne nie będą mogły wpływać na bezpieczeństwo Polski – przekonywał.

Bo oficjalnym powodem tej lustracji jest „zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa” w sytuacji zagrożenia w związku z wojną w Ukrainie.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Marylka S.Treść komentarza: 100% racja. Zamiast działać fejsbuk. Wstyd. "Straż" pracuje do 15.00, bo wtedy jest bezpiecznie i można być przybocznym burmistrza. WSTYDData dodania komentarza: 8.04.2025, 13:07Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: PolakTreść komentarza: milicja nic nie zrobi ! nabrali do tej formacji takich wymoczków że wiatr ich przewraca !!! Silni tylko w gębie i w gnębieniu o 6 rano ludzi w domach i to w kilku !!!Data dodania komentarza: 8.04.2025, 11:28Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Kaka55Treść komentarza: Tu nie ma dyskusji policja od tego jest żeby odszukać tych sprawców chociaż jednego i później znajdą się inni bo jak nie to będą dalej dewastować.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 09:22Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: SzokTreść komentarza: Wiecie, że podobno najwyzsza średnia punktów sprzedaży alkoholu w Polsce jest w Hrubieszowie? Dobre co? Może burmistrzowa poda liczbę? Na każdym rogu alkohol. Mamy odpowiedź.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:53Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: ObatelTreść komentarza: Pytanie do Burmistrz Majewskiej. Jakie są koszty takich dewastacji w ciągu roku? Jak wygląda to za 2024? Jaki jest roczny koszt utrzymania Straży Miejskiej? W jakich godzinach pracuje? Może lepiej zrezygnować z własnegostała. ępu i wyznaczyć nagrodę za informację o sprawcach każdego takiego aktu wandalizmu. Na pewno będę chętni aby dorobić. Monitoring niby działa na tym placu buraczanym w centrum ale jest problem z identyfikacją. To może zamiast tego monitoringu, który nie spełnia swojej roli podpiąć go do policji. Czy ten nowy monitoring w planach też będzie tak działał? Znowu będzie robota dla swoich? Kolejne osoby do brania kasy? Na przestrzeni lat widać, że ta straż miejska nie spełnia swojej roli! Skoro burmistrz ma ambicje mieć straż miejską to albo doprowadzi do tego aby zaczęła działać albo trzeba ją zlikwidować albo zostawić dwóch strażników. Wystarczy aby wieńce składali na uroczystościach i pełnili wartę. To zaczyna się czysty kabaret. Zamieszcza burmistrz na swoim profilu fejsbukowym informację jaka to tragedia się stała. Emocjonalny wpis jak piszą zamieściła. Naprawdę? Burmistrz albo działa albo jak sobie nie radzi to deleguje sprawy albo rezygnuje. Który to już rok jest burmistrzem? Żenada. Ogarnij się w końcu Majewska.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:50Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzeniaAutor komentarza: Agnieszka S.Treść komentarza: Ta "straż" to strata pieniędzy! A oni w ogóle pracują poza godzinami dziennymi? Wątpię.Data dodania komentarza: 8.04.2025, 08:44Źródło komentarza: Hrubieszów: Dewastacja na deptaku i ul. Basaja. Burmistrz Marta Majewska nie kryje oburzenia
Reklama