Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 kwietnia 2025 09:30
Reklama
Reklama

Podnoszenie ciężarów: Sztangistki Agrosu Zamość w wakacyjnej formie

Reklama
Na pomoście w słynącym z produkcji porcelany niemieckim mieście Miśnia rozegrana została 32. edycja prestiżowego turnieju o Puchar Błękitnych Mieczy. Polskę reprezentowały dwie sztangistki Agrosu Zamość.
Rechul i Luterek mają w tegorocznym planie startowym jeszcze jedne zawody.
Rechul i Luterek mają w tegorocznym planie startowym jeszcze jedne zawody.

Na pomoście w słynącym z produkcji porcelany niemieckim mieście Miśnia rozegrana została 32. edycja prestiżowego turnieju o Puchar Błękitnych Mieczy. Zawody odbyły się w sobotę, 12 sierpnia. Startowało 39 zawodniczek i zawodników z Niemiec, Polski, Belgii, Danii, Finlandii, Luksemburga, Portugalii, Szwajcarii i Wenezueli. Polskę reprezentowały dwie sztangistki Agrosu Zamość Emilia Rechul i Klaudia Luterek, a także Piotr Kudłaszyk z Budowlanych Nowy Tomyśl i Daniel Goljasz z Wisły Puławy.

Reklama

Sportsmenki z Zamościa zaprezentowały iście wakacyjną formę. Osiągnęły rezultaty dalekie od ich rekordów życiowych. 

– Wystartowaliśmy bez spektakularnych sukcesów. Dziewczyny zajęły dalekie miejsca. Nie zachwyciły także uzyskanymi wynikami. Usprawiedliwia je to, że mają już wakacje. Są już po sezonie startowym. Pojechały do Miśni bez specjalnego przygotowania do startu w tych zawodach, raczej w celach rekreacyjnych. Startujący tam zawodnicy byli na innym etapie przygotowań. Większość szykowała się do zbliżających się mistrzostw świata seniorów, które rozgrywane będą od 2 do 17 września w Arabii Saudyjskiej. Konkurenci byli więc w wysokiej formie, przed najważniejszymi dla nich w tym sezonie zawodami. Świetnie zaprezentowali się zwłaszcza reprezentanci Wenezueli, którzy wystartują w mistrzostwach świata – tłumaczy trener Andrzej Gaweł, szkoleniowiec podnoszenia ciężarów w zamojskim Agrosie.

Zawodniczki i zawodnicy podzieleni byli na trzy grupy startowe. Obie zamojskie sztangistki wystąpiły w grupie I. Emilia Rechul zajęła dziesiąte miejsce, a Klaudia Luterek – ostatnie, dwunaste. W klasyfikacji punktowej, uwzględniającej wyniki uzyskane przez wszystkie trzy grupy, Rechul uplasowała się na 37 pozycji, a Luterek – na 39, czyli najniższej.

Ważąca 64,7 kg Rechul zaliczyła wszystkie sześć podejść. W rwaniu poradziła sobie kolejno z ciężarem 68, 71 i 73 kg, natomiast w podrzucie – ze sztangą o wadze 90, 94 i 98 kg. W dwuboju uzyskała wynik 171 kg, będący aż o 25 kg gorszy od jej rekordu życiowego (196 kg), osiągniętego w maju 2022 r. podczas mistrzostw Europy w Tiranie („życiówka” zawodniczki Agrosu w rwaniu wynosi 86 kg, a w podrzucie – 111 kg).

Luterek (waga 55,4 kg) miała tylko dwie próby udane. W drugim podejściu w rwaniu zaliczyła 70 kg, a potem nie poradziła sobie z ciężarem 73 kg. Podrzut zaczęła od udanego podejścia do 80 kg, a później spaliła dwie próby (83 i 85 kg). Wynik zamojskiej sztangistki w dwuboju 150 kg okazał się najsłabszy w zawodach. Tymczasem rekordy życiowe zawodniczki w rwaniu, podrzucie i dwuboju wynoszą odpowiednio 79, 91 i 165 kg. 

– Klaudia narzekała na dolegliwości mięśniowe, dlatego wypadła tak słabo – mówi trener Gaweł.

Najlepsze wyniki w Miśni uzyskali sztangiści z Wenezueli. Keydomar Vallenilla w kategorii wagowej 89 kg uzyskał w dwuboju wynik 365 kg. Natomiast Julio Mayora w kat. 73 kg osiągnął 321 kg. Trzecie miejsce w klasyfikacji punktowej zajął Daniel Goljasz (kat. 102 kg, wynik w dwuboju 360 kg). Piotr Kudłaszyk został sklasyfikowany na siedemnastej pozycji.

Rechul i Luterek mają w tegorocznym planie startowym jeszcze jedne zawody. 

– W celach szkoleniowych i kontrolnych pod koniec roku wezmą udział w Turnieju Nadziei Olimpijskich w Biłgoraju lub w zawodach wojewódzkich o Puchar Ziemi Puławskiej. Start będzie jednym z punktów programu przygotowań do kolejnego sezonu. W najbliższym czasie będą miały inny rodzaj treningów, z użyciem mniejszych ciężarów – typowe zajęcia ogólnorozwojowe – informuje trener Gaweł.

Warto dodać, że organizatorzy przygotowali atrakcyjne nagrody finansowe i rzeczowe dla startujących sztangistek i sztangistów. Za sam start zawodniczki i zawodnicy dostali po 300 euro. Najlepsi otrzymali po 1 tys. euro, a także miśnieńską porcelanę wartą ok. 1300 euro.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
Reklama
Reklama
ReklamaBaner rekalmowy Dodatek święta OSiR Zamość
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WierzbickaTreść komentarza: Hahaha ale oni myślą, że tego nikt nie wie 😂 Droniarz z Edytą w duecie od kilku lat walczyli o jego wygraną. Edyta już sama nie wie za kogo się podawać na FB, stworzyła tyle kont fejkowych, że się już gubi. Prócz mamrota i węgla jeszcze wiadro farby a obecnie co niektórzy panele się domagają. Marynarz objął taktykę Szewca tylko bez efektu więc wysługuje się innymi by osiągnąć cel.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 00:18Źródło komentarza: Rekordowa edycja akcji „Wrastaj w Hrubieszów”. 55 dzieci posadziło drzewa w Parku SolidarnościAutor komentarza: ??Treść komentarza: ??Data dodania komentarza: 15.04.2025, 21:49Źródło komentarza: Ślubowanie 47 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej [ZDJĘCIA]Autor komentarza: AnonimTreść komentarza: Zacznijmy od tego że to piesi nie patrzą jak idą bo nie raz wchodzią pod koła rowerów gdzie jest ścieżka dla rowerów jeśli policja ma zwracać uwagę na rowerzystów to niech też zwrócą uwagę na pieszych którzy poruszają się na oznaczonych ŚCIEŻKACH DLA ROWERÓW , nie raz widziałam jak na szerokich chodnikach przy których są ścieżki rowerowe piesi chodzą na obydwu że nie da się wyminąć i nawet nie reagują na dzwonek rowerowy i jeszcze pretensje a co do przejść dla pieszych teraz jest dużo pasów z przejazdem rowerowym i nie raz też się nie da przejechać bo piesi się pchają niech każdy się trzyma swojej części chodnika dla pieszych i ścieżki rowerowejData dodania komentarza: 15.04.2025, 18:29Źródło komentarza: Zamość: Rowerzyści zderzyli się na chodniku. Mężczyzna był pijanyAutor komentarza: RadaTreść komentarza: Niektórzy chcą się mnożyć lub chcą, by mnożyć, a niektórzy chcą normalnie żyć, czyli bez absurdów typu "Bykowe". Pierwszeństwo ma prawo do życia!Data dodania komentarza: 15.04.2025, 17:42Źródło komentarza: Bezdzietni zapłacą dodatkowy podatek? Bykowe w rękach posłówAutor komentarza: Ku pamięci!Treść komentarza: Pamiętajcie wszyscy, że osoby samotne to też ludzie i prawa człowieka też ich dotyczą. W Polsce samotni to najbardziej pogrążona, pognębiona (m. in. przez p. Maląg, a teraz kolejnych w MRPiPS) grupa ludzi. To samotni potrzebują wsparcia finansowego, bo - jako że są samotni - nie mogą liczyć na nikogo poza państwem! Potrzebne jest "ByTowe"!!! A akurat państwo odwraca się do nich d.pą! Co najmniej bezczelność! Pamiętajcie, fanatycy życia, że Auschwitz nie spadło z nieba, tylko wyszło z dupy!Data dodania komentarza: 15.04.2025, 17:40Źródło komentarza: Bezdzietni zapłacą dodatkowy podatek? Bykowe w rękach posłówAutor komentarza: Czy istnieje potrzeba wsparcia procedury zwiększania populacji w Polsce?Treść komentarza: Nie! Nie ma potrzeby sprowadzać pomagierów do kopulacji i rozmnażania. Polacy sobie z kopulacją i rozmnażaniem radzą, statystykom alarmującym o niżach demograficznych nie należy wierzyć - są przekłamane, bo władza potrzebuje określonej podstawy faktycznej do tworzenia prawa- bezprawia! Potrzebna jest transformacja rzeczywistości - robotyzacja w ciężkich, niechcianych zawodach, likwidacja pieniądza, a nie tylko rewolucje cyfrowe, bo napłodzono autystów, i seksualne, bo napłodzono zboczeńców. Do życia ludzie już są, jak się okazuje nie bardzo ludzie garną się do roboty, a więc wspomniana transformacja jest potrzebna od zaraz. Ludzi do życia nie trzeba namawiać, tylko muszą mieć zapewnione przynajmniej podstawowe, ale na cywilizowanym poziomie, warunki do życia, bytowania. Roboty są w stanie to zapewnić. Trzeba je tylko wyprodukować, a one będą produkować wszystko. Roboty nadają się też do kopulacji, do rozmnażania nie muszą. Ludzi więcej nie trzeba, bo potrzebna jest przestrzeń do życia (każdy jej chce, nawet ci, co mają dzieci). Tym, co chcą umrzeć, m. in. zrujnowanym przez zbrodniczą politykę ostatnich lat, trzeba pozwolić umrzeć, czyli zalegalizować eutanazję, w dodatku wykonywaną przez zastrzelenie, bo ludzie nie tylko chcą cywilizowanie żyć, ale też i cywilizowanie umrzeć. Potrzebna jest legalizacja liberalnego prawa do broni, bo najlepiej zapewni obywatelom bezpieczeństwo. Trzeba wzorować się na tym, co w świecie od zawsze było dobre, a nie na tym, co złe! Taka transformacja pewnie zajmie trochę czasu, bo niektórzy lubią opóźniać to, co dobre, więc póki co wypada uchwalić "ByTowe" na poprawę jakości życia, a nie tylko dbać o ilość! Narodziło się już w Polsce sporo ludzi, zdążyli dorosnąć, większość chce żyć, a wszyscy chcą żyć dobrze. Ku pamięci ludzie: życia nie wolno zmarnować!!!Data dodania komentarza: 15.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Bezdzietni zapłacą dodatkowy podatek? Bykowe w rękach posłów
Reklama