„Siema kochani! Mamy rekord. Wstępna szacunkowa kwota zebrana przez nasz sztab 6825 to ok. 376 tys.” – przekazał w poniedziałek (29 stycznia) zamojski Sztab WOŚP.
Dokładnie to 376.092,33 zł, czyli o ponad 100 tys. zł więcej niż zebrano podczas ubiegłorocznego finału. A to nie jest jeszcze ostateczna kwota. – Spodziewaliśmy się rekordu, bo planowane wydarzenia zapowiadały się wspaniale, ale nie przypuszczałam, że uda się nam zebrać aż tyle pieniędzy – mówi Katarzyna Pleskaczyńska, szefowa Sztabu WOŚP w Zamościu i dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury im. Kornela Makuszyńskiego w Zamościu. – Bardzo dziękujemy wszystkim za serce i za ogrom pracy.
Przypomnijmy, że w tym roku pieniądze były zbierane pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc.
W Zamościu i okolicach od rana do wieczora datki do puszek zbierało 390 wolontariuszy. W Zamościu finałowi towarzyszyły koncerty, kiermasze, pokazy i wiele innych atrakcji. Na Rynku Wielkim była gorąca grochówka z harcerzami, gry i zabawy integracyjne, spotkanie z alpakami, a o godz. 20 Światełko do nieba. Atrakcji nie brakowało też m.in. w Galerii Handlowej Twierdza Zamość oraz Castoramie. Na licytacje i aukcje trafiły najróżniejsze gadżety, ale też vouchery, obrazy, plakaty, zdjęcia itp. Spacer z prezydentem Zamościa wylicytowano za 2 tys. zł, tort z restauracji Bohema za 1,2 tys. zł, a lot szybowcem za 600 zł.
Nie tylko w Zamościu
Działo się nie tylko w Zamościu. W Szkole Podstawowej w Żdanowie zorganizowano wydarzenie „Mieszkańcy gminy Zamość wspierają WOŚP”. Były koncerty, pokazy i mnóstwo innych atrakcji. Na przykład poloneza zatańczyły wspólnie 63 pary. Podczas niedzielnej zabawy zebrano tam 28,3 tys. zł.
- Przeczytaj też: Łabunie: Nowa strażnica będzie służyła druhom OSP KSRG Łabunie
W gm. Komarów-Osada wolontariuszy z puszkami można było spotkać nie tylko w Komarowie-Osadzie, ale również przy kościołach i kaplicach w Antoniówce, Dubie, Janówce, Śniatyczach i Zubowicach. Pieniądze zbierała młodzież szkolna i strażacy, a koordynatorkami akcji były Magdalena Bąk i Beata Fizia.
Swój udział w tegorocznym finale miały również miejscowe koła gospodyń wiejskich, serwujące pyszne ciasta na kiermaszu, który odbywał się w Samorządowym Ośrodku Kultury w Komarowie-Osadzie. O wypieki zadbały panie z kół gospodyń w Antoniówce, Dubie, Janówce, Kadłubiskach, Komarowie-Wsi, Krzywymstoku, Ruszczyźnie i Wolicy Śniatyckiej, Centrum Integracji Społecznej w Komarowie-Osadzie z siedzibą w Janówce oraz Maja Daśko i Mateusz Panocha, Viktoria Kwika, Justyna Kwika, Jadwiga Maścibroda, Agnieszka Maścibroda i Alina Sierota.
Organizatorami akcji byli wójt i SOK w Komarowie-Osadzie oraz jednostki OSP z Antoniówki i Komarowa-Osady.
Zupa za datki
Tylko z aukcji, które odbyły się w internecie i podczas koncertu na zwierzynieckim rynku, udało się zebrać około 20 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć to, co znalazło się w puszkach podczas zbiórki ulicznej i koncertu. Największym powodzeniem wśród licytujących cieszyły się weekendowe pobyty w zwierzynieckich ośrodkach wypoczynkowych. Weekend w „Czarnych domkach” w Obroczy został wylicytowany za 1 650 zł.
Podczas niedzielnego Finału WOŚP na Rynku w Zwierzyńcu na plenerowej scenie wystąpiły dzieci z Przedszkola Samorządowego im. Wandy Cebrykow, Niepublicznego Przedszkola „Motylek” i Punktu Przedszkolnego w Wywłoczce, uczniowie i Zespół Tańca Ludowego Zwierzyniacy ze Szkoły Podstawowej w Zwierzyńcu, wychowankowie domów dziecka nr 1 i 2, Orkiestra Dęta ze Zwierzyńca, a także zespół Allegro oraz dzieci i młodzież z Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej w Zwierzyńcu. Publiczność bawiły również zespoły: The Suits, 4Heven, Energy Girls i Skynova. Występom artystycznym towarzyszyły pokazy sprzętu strażackiego jednostek OSP ze Zwierzyńca, Obroczy, Turzyńca, Kosobud, Wywłoczki i Guciowa, a także udzielania pierwszej pomocy.
Ponadto przy ratuszu odbywały się pokazy samochodów ciężarowych, jeepów i motocykli, a doradca kulinarny Marcin Sikora gotował na żywo zupę grzybową, którą częstował gości za datki do puszki.
Podczas koncertu można było także popróbować lokalnych przysmaków, które serwowały panie z kół gospodyń wiejskich w Obroczy, Turzyńcu, Kosobud, Guciowa, Soch i Wywłoczki oraz przejechać się bryczką i quadami.
Kwestowano też w Szczebrzeszynie, Siedliskach i Bończy k. Krasnegostawu. Wszystko przebiegało spokojnie.– Nie odnotowaliśmy żadnych zdarzeń, które zakłócałyby przebieg akcji – powiedziała nam asp. szt. Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze