Do zdarzenia drogowego doszło 21 marca kilka minut po godzinie 15 na ulicy Peowiaków w Zamościu.
Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że rowerzysta wyjechał z drogi wewnętrznej na chodnik, a następnie kontynuował jazdę przez przejście dla pieszych. Wjechał na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, a później zjechał z wysepki na przejście wprost przed jadącego w kierunku ulicy Wyszyńskiego kierowcę fiata. Kierujący autem nie zdążył zahamować i uderzył w rowerzystę. Cyklista upadł na jezdnię, doznając obrażeń. Załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala.
rzeczniczka zamojskiej Policji aspirant sztabowy Dorota Krukowska Bubiło podaje, że rowerem kierował 45-letni mieszkaniec Zamościa. Kierowcą fiata był 25-latek z gminy Miączyn. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierujący samochodem był trzeźwy, natomiast rowerzysta w organizmie miał prawie promil alkoholu.
Teraz mundurowi wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Apelują o zachowanie ostrożności na drodze.
Pamiętajmy, że rowerzysta może przejeżdżać jezdnię przez oznakowany przejazd dla rowerów i wtedy ma pierwszeństwo przed samochodami. Jednak zgodnie z przepisami, nie jest uprawniony do przejeżdżania przez przejście dla pieszych. W takiej sytuacji powinien przeprowadzić rower po pasach jako osoba piesza. Tak mówią przepisy, do których przestrzegania zobowiązani są wszyscy uczestnicy ruchu - przypomina policjantka.
Napisz komentarz
Komentarze