Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:03
Reklama
Reklama

Historia: Pustelnik z Hrubieszowa. Kim był starzec, który mieszkał w stogu siana?

„Jestem człowiek żelazny, chodzę po lasach i polach od narodzenia Chrystusa, chodzić jeszcze będę lat 10. Na imię mi Franciszek”. To niecodzienne wyznanie usłyszał sąd okręgowy w Lublinie na sesji w marcu 1895 roku. Kim był Człowiek Żelazny? Jak trafił do Hrubieszowa, a następnie na ławę oskarżonych? Historia jest zagadkowa i do dziś niewyjaśniona.
Grafika przedstawiająca człowieka z długą brodą i niebieskimi oczami.
Uwagę przyciągały niebieskie oczy pustelnika z Hrubieszowa.

Hrubieszów w tamtych latach był miejscem, które jakby zatrzymało się w czasie. Pochyłe ulice, drewniane i murowane domy wokół Rynku, zapach chleba z piekarni, turkot furmanek zjeżdżających do miasteczka. Wszystko to zatopione w sennym rytmie miasteczka. W oddali rozległe pola i łąki, które wydają się być niezmienne od wieków, tworząc malowniczy krajobraz, zachwycający prostotą i naturalnym pięknem. Wśród pól sterczą stogi siana, symbole pracowitości hrubieszowian.

Tajemniczy starzec

W jednym z takich stogów mieszkał niezwykły człowiek. Starzec o chudej posturze, z długą siwą i zmierzwioną brodą. Ogorzałą twarz pokrytą głębokimi zmarszczkami okalały długie, splątane włosy. Ubiór miał skromny, składający się z podartych i brudnych łachmanów. Uwagę przyciągały jego niebieskie oczy. Niekiedy płonące dzikością i szaleństwem. Czasem, choć zmęczone, promieniujące spokojem i mądrością. Przypominał dawnych pustelników, świętych mężów, którzy w samotności szukali wewnętrznego spokoju. A może kogoś, kto na barkach dźwiga ciężar nie tylko własnego życia, ale i przeszłości, której tajemnice skrywa w mrokach swojego umysłu.

Ludzie, choć uważali go za dziwaka i wariata, szybko przyzwyczaili się do jego obecności. Tak jak przyzwyczajają się do nietypowych zjawisk czy osobliwości, które na stałe stają się częścią ich codziennego życia.

Ów tajemniczy starzec, niczym prawdziwy pustelnik, żywił się tym, co oferowała mu ziemia. Korzonkami, ziarnem zbóż, owocami pól i lasów. Pił źródlaną wodę. Najtrudniejsze były zimy. W jaki sposób potrafił je przetrwać w stogu siana, tego nikt nie wie. Może dlatego, że litościwi mieszkańcy Hrubieszowa podrzucali mu chleb i ciepłą odzież?

Mijały miesiące obecności tego dziwnego człowieka na hrubieszowskich polach. Ten tajemniczy pustelnik stronił od ludzi, zawsze trzymał dystans. Jak wspomina „Gazeta Polska” z marca 1895 roku: „w bliskości swej siedziby zabraniał przechodzić kobietom i dzieciom”.

"Miód wolno mi jadać w całym świecie"

Wolność pustelnika spod Hrubieszowa skończyła się pewnego marcowego dnia, kiedy miejscowy pszczelarz odkrył dwa rozbite ule, z których skradziono miód. Podejrzenie padło na pustelnika. Starca schwytali żandarmi i trafił przed oblicze lubelskiego sądu. I tak, w mrocznej sali sądowej, rozpoczął się proces, który miał odsłonić tajemnicę mieszkańca stogu siana. Jak dodaje „Gazeta Polska”, zeznał on tak:

Jestem człowiek żelazny, chodzę po lasach i polach od Narodzenia Chrystusa; chodzić jeszcze będę lat 10; na imię mi Franciszek. Miód wolno mi jadać w całym świecie, bom ja płanetnik i jeżdżę na chmurach. Biedny płanetnik po wypędzeniu go ze stogu przez właściciela siana był tak z głodu wycieńczony, iż odesłano go do szpitala. Zdaje się, że miód zabrany z folwarku Duchy, wraz z chlebem, który mu miłosierni ludzie podrzucali, był jedynym pożywieniem płanetnika jeżdżącego na chmurach”.

Ostatecznie hrubieszowski pustelnik trafił do szpitala dla obłąkanych. Do dziś nie wiemy kim był i skąd przybył w nasze okolice.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama