Do wypadku doszło w miniony piątek (21 czerwca), kilka minut po godzinie 13, w Szczebrzeszynie na ulicy Lubelskiej.
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący motocyklem marki Yamaha jechał drogą powiatową w kierunku Deszkowic. Nagle uderzył w niego kierujący motocyklem crossowym również marki Yamaha, który niespodziewanie wyjechał na jezdnię z drogi gruntowej.
– Oba motocykle przewróciły się. Motocyklem crossowym kierował młody mężczyzna, przewoził pasażerkę. Oboje po zdarzeniu zostawili motocykl i oddalili się z miejsca w nieznanym kierunku. Kierujący drugim motocyklem 47-letni mieszkaniec gminy Sułów, w wyniku wypadku doznał poważnych obrażeń ciała. Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjanci szybko ustalili kim byli kierujący i pasażerka, którzy uciekli z miejsca wypadku i nie udzielili pomocy pokrzywdzonemu.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Sąd wydał wyrok. Jaka kara za śmierć 16-letniego Eryka?
– Kierującym był 18-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna. Natomiast pasażerką – jego o rok młodsza koleżanka z tego samego miasta. Jeszcze w piątek 18-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi. W czasie zatrzymania znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Pobrano od niego krew celem wykonania badania retrospektywnego. W sobotę do komendy trafiła też 17-latka. Śledczy przedstawili jej zarzut nieudzielania pomocy kierującemu motocyklem, który znajdował się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia – przekazuje asp. sztab. Krukowska-Bubiło.
Zarzuty w sobotę 22 czerwca usłyszał również 18-latek.
Odpowie za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w ruchu lądowym, którego następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu 47-latka. Za tego typu przestępstwo można trafić do więzienia nawet na 8 lat. Podejrzanemu grozi surowa kara, ponieważ po wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, a wobec takiego sprawcy kodeks karny w artykule 178 przewiduje zaostrzenie karalności. 18-latek usłyszał też zarzut nieudzielania pomocy 47-latkowi.
– Zgodnie z polskim prawem, kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 – wykłada policjantka.
W sobotę z udziałem 18-latka odbyło się sądowe posiedzenie, na którym Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Przeczytaj: Mąż Natalii przyznał się do zabójstwa. Ciało wywiózł do lasu
Napisz komentarz
Komentarze