Do zabójstwa 57-letniej kobiety doszło 3 lipca w Biłgoraju. Ciało Anny H. zostało ujawnione przez zaniepokojonych członków rodziny, którzy wcześniej nie mogli nawiązać z nią kontaktu telefonicznego. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, poczuli zapach benzyny i zauważyli odkręcony zawór gazu.
Ze szczególnym okrucieństwem
– Mundurowi natychmiast zabezpieczyli teren i z innymi służbami zneutralizowali zagrożenie. W miejscu zamieszkania znaleziono także rannego 58-latka (byłego męża Anny H. – przyp. red.), który został przetransportowany do szpitala. Na miejscu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju oraz prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju przez dwa dni prowadzili oględziny – informuje nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Przeprowadzona 4 lipca sekcja zwłok kobiety potwierdziła, iż jej zgon nastąpił w wyniku działań świadczących o popełnieniu przestępstwa. Motywy zbrodni nie są znane. – Ze względu na charakter sprawy, jak też fakt, iż w postępowaniu nie wykonano czynności procesowych z udziałem podejrzanego, prokuratura, kierując się na dobrem prowadzonego śledztwa, na obecnym etapie nie udziela innych informacji dotyczących poczynionych w jego toku ustaleń – informuje prokurator Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Przeczytaj też: Biłgoraj: Oddali hołd bestialsko zamordowanym [ZDJECIA]
5 lipca Sąd Rejonowy w Biłgoraju przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. 58-latek nadal pozostaje w szpitalu. Jest pilnowany przez policjantów.
Prokurator Rejonowy w Biłgoraju wydał postanowienie o ogłoszeniu wobec Wiesława H. zarzutu umyślnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Za to przestępstwo mężczyźnie może grozić dożywocie. Ze względu na stan zdrowia, zarzut nie został jeszcze przedstawiony Wiesławowi H., mężczyzna nie był też przesłuchany.
Siekierą w głowę
Kolejna rodzinna tragedia rozegrała się w domu jednorodzinnym w miejscowości Zagumnie (gmina Biłgoraj). 3 lipca, tuż po godzinie 5, policjanci z Komendy Powiatowej Policji zostali zawiadomieni o odnalezieniu w budynku nieprzytomnego mężczyzny – Stanisława B. Miał poważne obrażenia głowy. – Z treści zawiadomienia wynikało, że 65-letni mężczyzna mógł doznać obrażeń wskutek pobicia. Policjantów o tym fakcie poinformowała załoga karetki pogotowia, która została wezwana na miejsce przez członków rodziny – informuje asp. Joanna Klimek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Niezwłocznie mężczyznę zaopatrzono medycznie i przetransportowano do szpitala. W trakcie tych czynności w innym z pomieszczeń ujawniono zwłoki 45-lketniego syna mężczyzny – Wojciecha B, który także posiadał poważne obrażenia głowy. Po około godzinie od zgłoszenia, policjanci na terenie Biłgoraja zatrzymali potencjalnego sprawcę – Bartłomieja B. 33-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego w Biłgoraju. Śledczy zabezpieczali ślady przestępstwa, wykonywali oględziny i ustalali świadków zdarzenia.
4 lipca w Prokuraturze Rejonowej w Biłgoraju mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa. – Zarzucono mu, iż działając w zamiarze bezpośrednim pozbawiania życia brata Wojciecha B., zadał mu narzędziem twardym tępym – siekierą co najmniej trzy ciosy w głowę, czym spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ośrodkowego układu nerwowego, skutkujące jego natychmiastowym zgonem i że działając w zamiarze bezpośrednim pozbawiania życia ojca Stanisława B., zadał mu narzędziem twardym tępym – siekierą co najmniej dwa ciosy w głowę, czym spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci licznych złamań kości czaszki, czym spowodował u pokrzywdzonego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął, z uwagi na udzieloną pokrzywdzonemu pomoc medyczną – informuje prokurator Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Bartłomiej B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył również krótkie wyjaśnienia. Wskazywał na konflikt z pokrzywdzonymi jako powód swojego zachowania. 4 lipca Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego. Wniosek ten został uwzględniony przez Sąd Rejonowy w Biłgoraju, który zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Za czyny zarzucane podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze