Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 16:22
Reklama Baner reklamowy - Dewocjonalia
Reklama

Padwa Zamość: Porażka w wojewódzkim finale rozgrywek Pucharu Polski i ligowe zwycięstwo

Porażka z AZS AWF Biała Podlaska w wojewódzkim finale rozgrywek Pucharu Polski i wysokie ligowe zwycięstwo nad Anilaną Łódź – to dorobek Padwy Zamość w minionym tygodniu.
Pucharowa przygody Padwy Zamość w tym sezonie zakończyła się na szczeblu wojewódzkim.
Pucharowa przygody Padwy Zamość w tym sezonie zakończyła się na szczeblu wojewódzkim.

Pucharowe starcie żółto-czerwoni rozpoczęli w sposób wymarzony, prowadząc po kwadransie 9:2. Zespół trenera Marcina Stefańca wrócił jednak do gry i do przerwy zamościanie mieli tylko dwie bramki przewagi (13:11). Po zmianie stron gospodarze podkręcili tempo i w 41 minucie wyszli na pięciobramkowe prowadzenie 19:14. Wówczas jednak swój czas mieli akademicy, którzy kilka minut później już remisowali 19:19. 

Ostatnie minuty to zacięta walka z obu stron przy wyniku oscylującym wokół remisu. W końcowych 60 sekundach najpierw goście, a później miejscowi mieli okazję na rozstrzygnięcie meczu, ale obie ekipy solidarnie zaprzepaściły swoją szansę. Wynik 25:25 oznaczał dodatkowe emocje. Bohaterem serii karnych był doświadczony bramkarz Łukasz Adamiuk, który obronił trzy rzuty zamościan i puchar pojechał do Białej Podlaskiej.

CZYTAJ TEŻ: Padwa Zamość dała lekcję młodzieży

Pucharową porażkę zamościanie powetowali sobie w niedzielnym meczu Ligi Centralnej z Anilaną Łódź, gromiąc rywali 37:22 (14:9). Po nerwowym początku, w którym u obu zespołów szwankowała skuteczność, Padwa opanowała sytuacje, a Błażej Golański raz za razem karcił rywali po szybkich kontrach. Lewoskrzydłowy zamościan skończył mecz z 11 bramkami na koncie, będąc najskuteczniejszym graczem swojej ekipy. 

Do przerwy podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego prowadzili 14:9, a po zmianie stron sukcesywnie powiększali przewagę. Żółto-czerwoni bez większych problemów rozrywali defensywę łodzian, rzucając w drugiej połowie aż 23 bramki. Sami zaś prezentowali szczelną obronę, nie pozwalając przyjezdnym na rozwinięcie skrzydeł. W efekcie Padwa rozgromiła rywali 37:22, wskakując na czwarte miejsce w tabeli.

W piątej kolejce Padwa zagra na wyjeździe z Olimpią Piekary Śląskie. Mecz zaplanowany został na sobotę, 12 października o godz. 19.

 

KPR Padwa Zamość – AZS AWF Biała Podlaska 25:25 (13:11), k. 2:3

Padwa: Gawryś, Kozłowski – Golański 6, Szymański 6, Fugiel 3, Morawski 3, Florkiewicz 2, Parovinchak 2, Bączek 1, Guziewicz 1, Skiba 1, Adamczuk, Małecki, Olichwiruk, Szeląg, Wleklak.

Kary: 8 minut (Padwa), 4 minuty (AZS). Sędziowali: Chojnacki (Ryki), Saluk (Lublin). Widzów: 290.

 

KPR Padwa Zamość – Anilana Łódź 37:22 (14:9)

Padwa: Dragan, Gawryś, Kozłowski – Golański 11, Fugiel 7, Bączek 5, Szymański 3, Adamczuk 2, Olichwiruk 2, Skiba 2, Wleklak 2, Małecki 1, Morawski 1, Parowinczak 1, Guziewicz, Szeląg.

Kary: 6 minut (Padwa), 6 minut (Anilana). Sędziowali: Kret, Świętek (Kraków). Widzów: 550.

Wyniki meczów 4. kolejki Ligi Centralnej: KPR Padwa Zamość – Anilana Łódź 37:22, KPR Żukowo – Olimpia Piekary Śląskie 25:36, Pogoń Szczecin – SMS ZPRP Kielce 36:27, Nielba Wągrowiec – Miedź Legnica 26:30, Stal Mielec – Gwardia Koszalin 39:36, AZS AWF Biała Podlaska – Grunwald Poznań 31:34, Jurand Ciechanów – Stal Gorzów Wielkopolski 22:20.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy w dodatku
Reklama
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
Reklama
KOMENTARZE
Reklama