Do zdarzenia doszło ok. godz. 14 w jednym z mieszkań na parterze bloku przy ul. Peowiaków 42. Na miejsce zjechało kilka wozów straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Obyło się na szczęście bez ofiar, bo w mieszkaniu, gdzie wybuchł pożar nie było nikogo.
Istniało realne zagrożenie, że ogień rozprzestrzeni się na wyższe piętra, ale strażakom udało się temu zapobiec.
– Z balkonu pierwszego piętra musieliśmy ewakuować kobietę z dzieckiem. Sytuacja jest opanowana, na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru – mówi Andrzej Szozda, rzecznik prasowy KM PSP w Zamościu.
Na miejscu jest dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego UM Zamość oraz wiceprezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze