Ford należący do obywatela Ukrainy był zaparkowany na tzw. cebulowym placu w Hrebennem. Policjanci z Tomaszowa i funkcjonariusze celni z Zamościa swoimi kanałami ustalili, że mogą w nim znaleźć spore ilości nielegalnych papierosów. Te informacje okazały się prawdziwe.
Znaleźli auto i jego właściciela. 32-letni Ukrainiec na widok policjantów próbował się ukryć w zaparkowanym obok innym pojeździe. Twierdził też, że ford nie należy do niego, ale w końcu się przyznał. Miał w swoim aucie dokładnie 1744 paczki papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Uszczuplenia podatku akcyzowego na szkodę skarbu państwa wyniosło w tym przypadku ok. 30 tys. zł. Cały towar został skonfiskowany.
Właściciel kontrabandy usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Poza przepadkiem dowodów rzeczowych grozi także wysoka grzywna.
Napisz komentarz
Komentarze