Wszystko działo się w poniedziałek (23 października) w nocy. Do komendy w Tomaszowie Lubelskim wpłynęło zgłoszenie o włamaniu do sklepu przy jednej z głównych ulic miasta. Osoba, która przekazała informację, zrelacjonowała, że dwaj młodzi sprawcy zaraz po dokonaniu skoku odeszli.
Dyżurny wysłał w ten rejon patrole. Kiedy sprawcy zobaczyli radiowóz, rzucili się do ucieczki. Po chwili zostali zatrzymani.
– 22-latek i 18-latek na początku twierdzili, że nic nie zrobili, jednak kiedy policjanci ich przeszukali, okazało się, że mają przy sobie skradzione rzeczy. Wtedy opowiedzieli, że wybili szybę i weszli do środka sklepu, skąd zabrali alkohol, pieniądze i wyroby tytoniowe – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka KPP w Tomaszowie Lubelskim. Dodaje, że właściciel wycenił straty na blisko 1300 zł.
Dzisiaj obu młodym mężczyznom zostały przedstawione zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenie mienia. – Bo oprócz szyby, uszkodzili również kasę fiskalną, z której wyrwali szufladę. Za to przestępstwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. To nie była ich pierwsza styczność z łamaniem prawa – podsumowuje policjantka.
Napisz komentarz
Komentarze