Temat szpitala stanął na sesji Rady Powiatu, która odbyła się w przedświąteczny czwartek (21 grudnia). Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia SP ZOZ w Biłgoraju poprzedziła dyskusja. Swoimi obawami z koleżankami i kolegami podzielił się były starosta biłgorajski Marian Tokarski (PSL), który obecnie jest w radzie szefem Komisji Zdrowia, Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa. – Uważam, że projekt uchwały o utworzeniu SP ZOZ-u jest najważniejszym dokumentem, nad którym pochyla się rada w tej kadencji – powiedział Marian Tokarski. – Uważam, że należałoby to czynić w gronie osób, które odpowiadają za kontrakt i przyjęcie podmiotu do ogólnopolskiej sieci szpitali, czyli przedstawicielami NFZ-u i wojewody lubelskiego.
Jeśli nie Arion, to co?
Były starosta wskazał, że podjecie uchwały powinno być poprzedzone analizą, która jednoznacznie wskazywałaby na to, że SP ZOZ, a nie np. spółka pracownicza będzie najlepszą formą zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych na terenie powiatu. Marian Tokarski pytał też, jak prowadzenie SP ZOZ-u wpłynie na finanse samorządu, a także o kontrakt z NFZ-em. – Problem jest nabrzmiały i trzeba go rozwiązań, ale należy szukać najlepszych rozwiązań – dodał radny Tokarski.
Głos w dyskusji zabrali też radni Henryk Paska i Beata Strzałka (oboje PiS) oraz przewodniczący Rady Powiatu Piotr Majcher (PSL). Starosta biłgorajski Kazimierz Paterak (PSL) podkreślił, że obecnie szpital funkcjonuje normalnie. – Podejmując uchwałę w sprawie utworzenia SP ZOZ-u, my niczym nie ryzykujemy – zapewniał starosta biłgorajski. – Zrobimy to tylko w kierunku przygotowania się do realizacji zadań w zakresie opieki zdrowotnej na wypadek, gdyby spółka Arion nie była w stanie realizować tego zadania. Mam nadzieję, że do ogłoszenia upadłości spółki Arion nie dojdzie, ale podjęcie dzisiejszej uchwały sprawi, że w przeciwnym przypadku będziemy o krok dalej.
Dodał, że uchwała nie zamyka drogi do innych rozwiązań. Ostatecznie za przyjęciem uchwały w sprawie utworzenia SP ZOZ w Biłgoraju głosowało 21 radnych, a jeden (Marian Tokarski) wstrzymał się od głosu.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze