Po raz pierwszy mężczyzna został zatrzymany w niedzielę (11 lutego) ok. godz. 11 w Bełżcu. – Mężczyzna kierując passatem przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym – informuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Mundurowi ukarali pirata drogowego mandatem i zatrzymali mu uprawnienia do kierowania za pokwitowaniem.
Ani jedno, ani drugie nie zrobiło na Ukraińcu żadnego wrażenia. Bo już w dwie godziny później znowu stał przed policjantami drogówki. Tym razem na zbyt szybkiej jeździe został przyłapany w Tomaszowie Lubelskim. W terenie zabudowanym miał na liczniku swojego volkswagena 94 km/h.
Cudzoziemiec był szczery do bólu. Natychmiast wyznał mundurowym, że prawa jazdy mu zatrzymać na pewno nie będą mogli, bo tego samego dnia je stracił. Ta druga wpadka zakończyła się więc dla niego kolejnym mandatem.
CZYTAJ TAKŻE: PIJANY UKRAINIEC JECHAŁ CIĘŻARÓWKĄ PRZEZ KRYNICE
Napisz komentarz
Komentarze