Ten zjazd to była rewelacja. Wielu osobom pociekły łzy ze wzruszenia. Wiele osób siedzących obok siebie w kościele, dopiero później rozpoznawało swoje koleżanki i kolegów. Niektórzy nie wiedzieli się przecież kilkadziesiąt lat. Mnie też kilka razy pociekły łzy, choć nie jestem absolwentką tej szkoły – przyznaje Wiesława Miazga, prezes Stowarzyszenia Miłośników Siemierza.
To właśnie stowarzyszenie było inicjatorem zjazdu uczniów i absolwentów szkoły, który odbył się 7 sierpnia. W ten sposób stowarzyszenie chciało uczcić jubileusz 100-lecia powstania w wiosce polskiej szkoły podstawowej. Wiesława Miazga nie spodziewała się aż tak wysokiej frekwencji. Na spotkanie koleżeńskie przybyło 190 uczniów i nauczycieli m.in. z Gdańska, Szczecina, Chełma, Lublina, Warszawy, Wrocławia czy Żywca.
W zjeździe uczestniczyła 96-letnia Róża Basiak z domu Urban, najstarsza absolwentka szkoły, która w ławce z kałamarzem zasiadła po raz pierwszy w 1926 roku.
O spotkaniu po latach uczniów z Siemierza przeczytaj w papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze