Wyroki to pokłosie wielkiego śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Lublinie w sprawie korupcji na drogowym przejściu granicznym w Hrebennym. Łącznie prokuratura w tej sprawie oskarżyła blisko 90 osób. Zarówno tych celników, którzy utworzyli coś na kształt spółdzielni, jak i tych, którzy działali na własną rękę.
Z ustaleń śledztwa wyłonił się zatrważający obraz pracy celników w latach 1997-2010. Okazało, się, że za łapówki można było wwieźć i wywieźć z Polski niemal wszystko. Płacili kierowcy ukraińskich aut, ale i przedsiębiorcy z Polski, np. ci, którzy chcieli przemycić za wschodnią granicę mięso, na które Ukraina nałożyła embargo.
O korupcyjnym procederze na granicy przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"
Napisz komentarz
Komentarze