Działo się to w niedzielny (1 lipca) wieczór. Policja dostała informację, że w Gorajcu–Zastawie audi wjechało do przydrożnego rowu. Samochodem kierowała 30-latka z gminy Radecznica. Po kolizji kobieta trafiła do szpitala. Okazało się, że była pijana. Miała w organizmie ponad promil alkoholu.
Policjanci zobaczyli w jej samochodzie dwa dziecięce foteliki. Sprawdzili więc, co dzieje się z maluchami. Okazało się, że matka wsiadła do auta, a dzieci w wieku 2 i 4 lat zostawiła w domu bez jakiejkolwiek opieki.
Mundurowi poinformowali o tym dziadka, który zajął się wnukami. – Na szczęście nic im się nie stało. Kobieta tłumaczyła się, że z domu wyjechała tylko na chwilę po zakupy i zamierzała zaraz wrócić – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Przypomina, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest zabronione, a ten kto nie przestrzega prawa naraża się na odpowiedzialność. 30-latce grozi teraz do dwóch lat pozbawienia wolności. Kobieta odpowie również za pozostawienie swoich dzieci bez opieki.
Napisz komentarz
Komentarze