Zakupy przez Internet z finałem w sądzie. Poszło o drzwi od hondy
Mieszkaniec Zamościa zamówił przez Internet drzwi do remontowanego samochodu. Nie dość, że otrzymał drzwi do "anglika", to jeszcze pogięte. Firma kurierska nie uznała swojej odpowiedzialności, bo stwierdziła, że drzwi były źle zapakowane. O zwrocie pieniędzy nie chciał słyszeć także sprzedawca.
14.03.2017 09:30