drogowka

Sierżant Paweł Joniec i mł. asp. Tomasz Wołoszyn to policjanci tomaszowskiej drogówki. W ostatnią sobotę (7 października), podczas służby wykonali zadanie, którego nie mają w zakresie swoich obowiązków. Udzielili pomocy nietrzeźwemu mężczyźnie, który źle się poczuł i zaczął słabnąć.

Kolejny pirat drogowy został pozbawiony prawa jazdy przez biłgorajską policję. Na przekroczeniu prędkości dopuszczalnej w terenie zabudowanym został w poniedziałek (2 września) wieczorem przyłapany obywatel Ukrainy.

Biłgorajska drogówka nie odpuszcza. Tylko w ostatni weekend policjanci zatrzymali czterech kierowców, którzy zdecydowanie przesadzili z prędkością i dlatego zatrzymano im prawo jazdy.

Za błędy trzeba płacić. Przekonał się o tym 26-latek z gm. Obsza, który w środę wieczorem zdecydowanie przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc przez Rakówkę (gm. Księżpol).

Autobusy, busy i samochody osobowe oraz ich kierowcy znaleźli się w poniedziałek (25 września) pod lupą policjantów z zamojskiej drogówki, którzy realizowali akcje "Prędkość" i "Bus".

Teoretycznie są od ścigania piratów i patrolowania dróg, ale kiedy zobaczyli kobietę potrzebującą pomocy, zareagowali natychmiast. Mł. asp. Mateusz Walentyn i mł. asp. Darek Topolnicki, policjanci drogówki z Tomaszowa Lubelskiego reanimowali kobietę, która zasłabła na ulicy.

Za jazdę po pijanemu odpowie 31-latek z gminy Tarnogród. Wpadł w ręce biłgorajskiej drogówki w środę (20 września).

Biłgorajscy policjanci nie próżnowali w ostatni weekend. Namierzyli czterech pijanych kierowców, zatrzymali też dwóch piratów drogowych, którzy zdecydowanie przesadzili z prędkością w terenie zabudowanym.

Trzech kierowców, którzy za kierownicą usiedli po kilku głębszych straciło w weekend w powiecie tomaszowskim uprawnienia do kierowania. Dwaj z nich doprowadzili do stłuczek. Na szczęście nikt w tych kolizjach nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów, ale 50-latek z gminy Tereszpol niewiele sobie z tego robił. I przyłapała go policja.

To był ostatni weekend wakacji, a dla ośmiu kierowców, których drogówka skontrolowała na tomaszowskich drogach, także ostatni na trzy najbliższe miesiące, kiedy mieli prawo siadać za kierownicą. Podczas policyjnej akcji stracili bowiem uprawnienia za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym.

Miał 107 km/h na liczniku w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Namierzyli go policjanci drogówki i zatrzymali prawo jazdy. Tak dla 37-latka z Warszawy zakończyła się podróż na Lubelszczyznę.

Miał cofnięte uprawnienia do kierowania, ale twierdził, że nic o tym nie wie. Policjanci zatrzymali więc mężczyźnie prawo jazdy. Teraz na pewno ma świadomość, że za kierownicą siadać nie powinien.

Od piątku do niedzieli (28-30 lipca) w całej Polsce, a więc również w naszym regionie, trwa policyjna akcja „Prędkość”. Mundurowi kontrolują czy kierowcy stosują się do przepisów. Te weekendowe, wzmożone działania mają zapobiegać wypadkom drogowym.

Kolejny pirat drogowy na co najmniej trzy miesiące wyeliminowany z dróg. Z prawem jazdy rozstał się we wtorek (25 lipca) 28-latek z Bychawy. Namierzyła go biłgorajska drogówka w Częrnięcinie Głównym (gm. Turobin).