Polsko-białoruskie przejście graniczne w Koroszczynie nie zostanie zamknięte – taką deklarację z ust wiceministra Rafała Webera usłyszeli w minionym tygodniu m.in. członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Polskich z Białej Podlaskiej. Tymczasem naszych przewoźników spotkało nowe zaskoczenie – białoruski rząd zakazał im wjazdu na Białoruś od strony Litwy i Łotwy. W efekcie cały ruch towarowy został przekierowany na przejście Kukuryki-Kozłowicze.