Zamość: Przypomniał sobie, że kierował
Kierujący autem marki Rover uderzył w zaparkowanego opla, po czym – jak gdyby nigdy nic – odjechał. Pod zarzutem kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości do policyjnego aresztu trafiła 43-letnia zamościanka i jej 28-letni znajomy. Dopiero tam mężczyzna przypomniał sobie, że to on siedział za kierownicą.
10.01.2017 06:02