Prędkość dopuszczalna w terenie zabudowanym to 50 km/h. I jeśli się ją dwukrotnie przekroczy, trzeba się rozstać z prawem jazdy. Kierowcy niby o tym wiedzą, a mimo tego wielu do przepisów się nie stosuje.
Co najbardziej doskwiera mieszkańcom powiatu tomaszowskiego? Przede wszystkim piraci drogowi, ale również osoby spożywające alkohol w miejscach niedozwolonych, kierowcy parkujący tam, gdzie nie powinni, grupy małoletnich chuliganów i wałęsające się bezpańskie psy. Tak wynika ze zgłoszeń nanoszonych przez obywateli na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Jak się ma zbyt ciężką nogę, to trzeba ponosić konsekwencje. Przekonał się o tym 19-latek z gminy Komarów Osada. Wpadł w środę (4 lipca) w Różańcu (gm. Tarnogród).
Ktoś z miejscowych wskazał Górno (gm. Tomaszów Lubelski) i Tyszowce jako miejscowości, w której kierowcy notorycznie przekraczają dopuszczalną prędkość. Policjanci tam pojechali i uchwycili fotoradarem kilkoro takich gagatków.
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to bardzo użyteczne narzędzie. Dzięki niej zamojscy policjanci dotarli ostatnio do dwóch osób potrzebujących pomocy. Ich losem zainteresował mundurowych ktoś z obywateli, nanosząc miejsca pobytu tych ludzi na KMZB.
W sobotę (24 lutego) zamojscy policjanci przeprowadzili akcję, podczas której sprawdzali, czy na przejazdach kolejowych w powiecie jest bezpiecznie. Te miejsca wielokrotnie były bowiem zaznaczane przez mieszkańców na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Na drodze krajowej nr 74 nie jest bezpiecznie, bo wielu kierowców przesadza tam z prędkością. Ktoś z miejscowych na Krajowej Mapie Zagrożeń bezpieczeństwa wskazał, że piraci drogowi pędzą m.in. przez Jarosławiec (gm. Sitno). Policjanci pojechali tam i namierzyli jednego z kierowców z "ciężką nogą".
Ktoś na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa wskazał ulicę Wielką w Tyszowcach jako niebezpieczną. Policjanci z tomaszowskiej drogówki pojechali tam, by ten sygnał sprawdzić. Dla 48-letniego kierowcy zakończyło się to utratą prawa jazdy.
Mieszkańcy powiatu tomaszowskiego najczęściej zgłaszają policji informacje o piratach drogowych, miejscach publicznych, gdzie nagminnie spożywany jest alkohol lub o nieprawidłowo zaparkowanych autach. Blisko połowa zgłoszeń znalazła potwierdzenie.
O możliwościach, jakie daje obywatelom Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa mówili w piątek (8 września) tomaszowscy policjanci podczas spotkań w Ulhówku i w Suścu.
Dzieci idące do szkoły powinny być na drodze widoczne. Stąd akcja biłgorajskich policjantów, którzy od początku nowego roku szkolnego rozdają uczniom odblaskowe opaski.
Kilkanaście osób, duże ilości alkoholu i jeszcze więcej hałasu - tak wyglądała impreza, którą młodzi biłgorajanie zorganizowali sobie nocą ze środy na czwartek (30/31 sierpnia) na targowisku przy ul. Jagiełły. Policjanci przerwali im zabawę, a pojawili się na niej, bo wcześniej sygnał o burdach w tym miejscu ktoś zgłosił za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Nie ma już prawa jazdy, ale za to wysoki mandat do zapłacenia i 10 punktów karnych na koncie. Tak dla 30-latka z gminy Hrubieszów zakończyła się weekendowa przejażdżka audi.
Wystarczy kilka minut, by zainstalować aplikację, a później ma się dostęp do danych nie tylko dzielnicowych z najbliższej okolicy, ale też bazy wszystkich komend w całej Polsce. Mundurowi z Hrubieszowa zachęcają obywateli, by korzystali z tej nowinki.
Prawie 100 pojazdów skontrolowali tomaszowscy policjanci w ramach zorganizowanej w tym tygodniu akcji Prędkość. Sporą część piratów drogowych namierzyli w miejscach, które wskazane zostały jako niebezpieczne w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.