literatura

„Mały dzielny króliczek” to wyjątkowa opowieść za której powstaniem stoją Milena Kamińska i Magdalena Pochrząszcz.

Promocyjne ceny, ale też warsztaty i spotkania z literatami. Tak właśnie ma wyglądać zbliżająca się Noc Księgarń. Ogólnopolski festiwal odbędzie się lada dzień.

Tanzański pisarz został laureatem literackiej Nagrody Nobla. Jako emigrant opisuje to, czego doświadczył. Czy powieści Abdulrazaka Gurnaha można przeczytać po polsku?

Za oknem jesienna słota i deszcz. To doskonały czas na wieczorne przygody z najlepszymi książkami i kubkiem ciepłej herbaty. W wyborze wyjątkowych pozycji literackich pomóc mogą nominacje do prestiżowej nagrody dla najlepszych utworów.

Książnica Zamojska im. Stanisława Kostki Zamoyskiego świętuje swoje 100-lecie. Jednym z elementów obchodów jest planowany na środę (12 maja) literacki spacer po Zamościu.

Po raz kolejny jesteśmy dumni! I po raz kolejny za sprawą naszego redakcyjnego kolegi Bogdana Nowaka. Tym razem dziennikarz "Kroniki Tygodnia", specjalizujący się na co dzień w tematach historycznych, popełnił debiutancki tomik wierszy zatytułowany "Przedpokój".

Uczniowie klas IV-VI Zespołu Szkół Samorządowych im. Jana Pawła II w Tereszpolu-Zaorendzie wzięli udział w literackim turnieju wiedzy.

Już jutro (niedziela, 5 sierpnia) w Zamościu rozpocznie się doroczny Festiwal Stolica Języka Polskiego. W poniedziałek impreza przeniesie się już do Szczebrzeszyna, gdzie zaplanowano większość festiwalowych wydarzeń.

Piszą wiersze i utwory prozatorskie. Nie muszą ich chować do szuflady. Mogą poddać ocenie profesjonalnego jury i doczekać się publicznej prezentacji swojej twórczości. Tak właśnie postąpili młodzi literaci, którzy wzięli udział w konkursie Debiut organizowanym przez Zamojski Dom Kultury.

Klub Literacki Ziemi Hrubieszowskiej świętował 25-lecie działalności. Zrzesza on nie tylko miejscowych twórców. Należą do niego również osoby, które obecnie mieszkają i tworzą poza granicami Polski.

"Wizjoner na strychu" Bogdana Nowaka to historia, której nie sposób przeczytać jednym tchem. Zbyt wiele w niej emocji. Tak – właśnie emocji, choć wydaje mi się, że nie one miały stanowić istotę tej publikacji. Podtytuł o treści "Zamojszczyzna w pierwszej połowie XX wieku" zaprasza bowiem czytelnika w czasy i miejsca różne. Pełne historii "niezwykłych, fascynujących, przerażających, inspirujących, pięknych, niejednoznacznych...", jak wylicza autor w tekście wprowadzającym czytelnika w klimat dziejów, których za stron parę stanie się świadkiem i uczestnikiem.