pijani-kierowcy

Podczas długiego weekendu na terenie powiatu tomaszowskiego policjanci zatrzymali czterech pijanych kierujących. Rowerzyści dostali wysokie mandaty, a kierujący samochodem i motorowerem staną przed sądem.

Podczas długiego weekendu na drogach województwa lubelskiego doszło do 202 kolizji oraz 21 wypadków drogowych, w których na szczęście nikt nie zginął, ale 24 osoby zostały ranne. Policjanci zatrzymali 125 nietrzeźwych kierujących.

Za jazdę na podwójnym gazie odpowie kilku nieodpowiedzialnych kierowców z regionu. Zostali zatrzymani podczas świątecznego weekendu. Najwięcej popili rowerzyści. Jeden z nich, mieszkaniec gm. Nielisz, miał aż 3,5 promila.

W piątek i sobotę policjanci zatrzymali kilku pijanych kierowców. Jeden miał 2 promile alkoholu we krwi, drugi 2,5. Niechlubnym rekordzistą był 55-latek z Zamościa, który siadł za kierownicę volkswagena, mając aż 3 promile.

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada zmiany w prawie i ostrzejsze kary dla pijanych kierowców. To pokłosie tragicznego wypadku, do którego doszło ostatnio w Stalowej Woli. Przez jazdę na „podwójnym gazie” zginęło tam małżeństwo, które osierociło trójkę dzieci.

Jeden jechał fordem mając ponad 2 promile, drugi jeszcze bardziej pijany (2,5 promila) kierował ciągnikiem. Obu na szczęście zatrzymali policjanci.

Dwóch mężczyzn z powiatu biłgorajskiego pożegnało się wczoraj (21 czerwca) z uprawnieniami do kierowania. Obaj kierowali samochodami osobowymi w stanie nietrzeźwości. Teraz usiądą nie za kierownicą lecz w sądowej ławie. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W ostatnich dniach mieszkańcy powiatu zamojskiego trzykrotnie wykazali postawę godną naśladowania. Nie byli obojętni i pomogli policji w ujęciu nietrzeźwych kierujących. O swoich podejrzeniach, co do ich stanu trzeźwości informowali dyżurnego zamojskiej Policji. We wszystkich przypadkach ich podejrzenia potwierdziły się. Kierowcy byli nietrzeźwi.

W podhrubieszowskim Czerniczynie pijany kierowca spowodował wypadek i uciekł, nie udzielając pomocy trojgu poszkodowanym.

Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się 32-latek z gminy Biszcza. Wsiadł pijany na motorower i ruszył z nim w drogę z 10-letnim dzieckiem. Nietrzeźwych kierowców biłgorajscy policjanci złapali w weekend więcej.

Jeden miał w organizmie ponad 2,5 promila, drugi jeszcze więcej. Obaj posiadali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Obu dalszą jazdę udaremnili obywatele, zabierając kluczyki do pojazdów.