W domu rodzinnym mówiło się, że Tadeusz Borkowski poszedł na wojnę i nie wrócił. Pani Halina miała wtedy, we wrześniu 1939 roku zaledwie 4 miesiące. Dopiero po wielu latach dowiedziała się, że ojciec został zamordowany w Lesie Katyńskim. Z rąk Sowietów. Miał 27 lat