Wiosna to czas nowych kreacji. Możemy je pokazać na ulicy, plaży czy przeróżnych imprezach. Zauważamy wówczas, iż figury niektórych z nas trochę się jakby "po zimie" zaokrągliły, jakoś tu i ówdzie... uwydatniły. Można się tym przejmować lub nie. W czasach naszych dziadków nie byłoby to takie oczywiste. Łatwo też mogliśmy podpaść jakiemuś kaznodziei...