Biłgoraj: Nocą prohibicja, w dzień piwo i wódka
Samorząd przez kilka lat szukał sposobu na ograniczenie całodobowej sprzedaży alkoholu w mieście. W końcu znaleziono rozwiązanie i zamknięto sklepy nocne. Według władz miasta, mniej ludzi przesiaduje teraz przy księżycu w parkach z butelkami w dłoni. – Jak ktoś chce się napić, to znajdzie wódkę albo piwo na stacji paliw albo gdzie indziej – mówią z kolei amatorzy napojów wyskokowych.
25.09.2018 09:00