Jest faktem, że ktoś urwał lusterka w czterech zaparkowanych samochodach, czyli doszło do zniszczenia cudzej rzeczy. Według jednego z poszkodowanych, policja zbagatelizowała zdarzenie, zaniżyła wartość szkód i nie sprawdziła dokładnie monitoringu. Mundurowi mówią co innego, a sprawca jest cały czas poszukiwany.