Krasnobród: Podchmielony warszawiak "skasował" znak
Chyba niezbyt miło będzie wspominał swój weekendowy pobyt na Roztoczu 27-latek z Warszawy. Bo tak się rozpędził na rowerze, że nie wyhamował w porę i uderzył w znak. Na dodatek okazało się, kierował jednośladem pod wpływem alkoholu. Towarzyszka jego rowerowej wyprawy również była pijana.
15.06.2020 11:26