W śmierci chodzę jak w płaszczu - o poetach Powstania Warszawskiego
Niemcy rozpoczęli ostrzał Starego Miasta pociskami największego kalibru, o średnicy 60 cm. Zniszczenie siały też ciężkie moździerze oraz miotacze min. Burzyły one całe domy stolicy. Powstańcy warszawscy odpierali tego dnia także silne ataki nieprzyjaciela na ulicy Zakroczymskiej oraz m.in. na barykadach w okolicy placu Zamkowego. Polacy wykrwawiali się. Wśród poległych byli dwaj poeci-przyjaciele: związany z Zamojszczyzną Leon Zdzisław Stroiński i Tadeusz Gajcy.
01.08.2018 06:00
1