Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 23:58
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

W śmierci chodzę jak w płaszczu - o poetach Powstania Warszawskiego

Niemcy rozpoczęli ostrzał Starego Miasta pociskami największego kalibru, o średnicy 60 cm. Zniszczenie siały też ciężkie moździerze oraz miotacze min. Burzyły one całe domy stolicy. Powstańcy warszawscy odpierali tego dnia także silne ataki nieprzyjaciela na ulicy Zakroczymskiej oraz m.in. na barykadach w okolicy placu Zamkowego. Polacy wykrwawiali się. Wśród poległych byli dwaj poeci-przyjaciele: związany z Zamojszczyzną Leon Zdzisław Stroiński i Tadeusz Gajcy.

Obaj zginęli w kamienicy wysadzonej przez Niemców przy ul. Przejazd. 4 sierpnia 1944 r. w pałacu Blanka podczas powstańczych walk poległ Krzysztof Kamil Baczyński. W wojennej Warszawie zginęli również inni młodzi poeci pokolenia Kolumbów: Juliusz Krzyżewski(zastrzelił go niemiecki snajper 26 sierpnia 1944 r.), Andrzej Trzebiński (zginął w egzekucji ulicznej 12 listopada 1943 r.) oraz Wacław Bojarski (został postrzelony przez niemieckiego policjanta, zmarł 5 czerwca 1943 r.). 

To były niepowetowane straty nie tylko dla polskiej literatury. 

Przeczucie braku mnie

"Zarysy istot, którymi mógłbym być, ale już nie będę, milczą jak rozrzucone zabawki, opuszczone nagle przez dziecko. Śmierć jest ze mną i we mnie. Chodzę w niej jak w płaszczu za dużym na mnie (...)" – pisał Leon Zdzisław Stroiński jesienią 1943 r. w liryku pisanym prozą pt. "O śmierci". "Nieprzeźroczysty zapach mydła i przestrzeni oblepił odejścia moich bliskich, gdy odrywali się od istnienia jak wielkie kawały tynku (...). Już przestałem rzucać się na kraty, drapię się tylko w głowę i chodzę w kółko". 

Wydaje się, że Leona Zdzisława Stroińskiego "ogarnęło" wówczas silne przeczucie śmierci. W wojennej rzeczywistości nie było ono chyba czymś wyjątkowym. 

"Śmierć niewyraźna – o tam – mieni się w oczach, rozciąga i kurczy. Jako chmura ciemności toczy się po niebie spłaszczonym i niskim – potem uwysmuklona, nagle romantyczna heroina jest tą, która wdeptuje oczy końcami swych błyszczących, francuskich obcasów (...)" – pisał dalej w swoim liryku Stroiński. "Pęka z trzaskiem lustrzane przeczucie braku mnie (...)".

Leon Zdzisław Stroiński urodził się 29 listopada 1921 r. w Warszawie. Gdy miał pięć lat, wraz z rodziną przeniósł się do Zwierzyńca, a potem do Zamościa. Jego ojciec Józef Stroiński był prawnikiem i objął wówczas intratną posadę radcy prawnego u ordynata Maurycego Zamoyskiego

W latach 1934-1939 Leon Zdzisław uczył się w zamojskim gimnazjum, a potem w Liceum im. Jana Zamoyskiego. Już wtedy zaczął pisać wiersze. W 1936 r. wystartował w konkursie poetyckim zorganizowanym przez zamojskie Koło Bibliofilów (pod patronatem Bolesława Leśmiana). Za wiersz pt. "Kominy" otrzymał wówczas drugą nagrodę. Stroiński był także jednym z redaktorów szkolnej gazetki "Nasze jest jutro".

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner firmy Pierogi od AGI w dodatku Świąta
Reklama
ReklamaBaner- dodatek święta firmy Stalprodukt
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xyzTreść komentarza: mija się ja z prawdą, uchwałę przygotowała rada i rada zagłosowała, uchwała dotyczyła powyżej 3 lat a to było już w gestii radyData dodania komentarza: 23.12.2024, 22:35Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: MGTreść komentarza: Jaka była kwota przetargu pomiędzy tym z Trzeszczan a „Ekspertem „? Można sprawdzić wypłaty i przelewy Ta baba z prokuratury też coś urwała bo tylko idiota coś takiego cytuje i toleruje Ale za kasę to i matkę można sprzedaćData dodania komentarza: 23.12.2024, 21:51Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: RafalTreść komentarza: Zniszczyć łatwo. Odbudować wszystko będzie gorzejData dodania komentarza: 23.12.2024, 21:06Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: BezpartyjnyTreść komentarza: Skarga została złozona do wojewody przez samego Kowalika!Data dodania komentarza: 23.12.2024, 21:04Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ak47Treść komentarza: Tak jest jak większość osób ma głowę tylko po to żeby im się woda do środka mie lała (jak pada deszcz)Data dodania komentarza: 23.12.2024, 18:37Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: qwertyTreść komentarza: Właśnie ujawniono, że władze Chełma wywaliły na ten cel 615 tys. złotych (a na remonty dróg brakło). Ciekawe ile z tej kasy przytulą kolesie Sakiewicza.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 17:28Źródło komentarza: Sylwester przed telewizorem. Jedna stacja zrobi go wcześniej
Reklama