Operacja w asyście policji. Bo rodzina nie chciała się zgodzić
Karetka przywiozła do szpitala papieskiego w Zamościu w ciężkim stanie 80-letnią kobietę spod Zamościa. Aby ratować jej życie, lekarze zdecydowali się amputować jej obie nogi. Zgody na to nie wyraziła rodzina chorej. Potrzebna była pomoc sądu i policji. Jedna z córek szarpała i popychała lekarza. Teraz stanęła przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.
28.02.2017 06:00
3