Działo się to w niedzielne przedpołudnie. Dyżurny policji w Zamościu dostał informację, że w Wysokiem ktoś porzucił maleńkie pieski. Szczeniaki zostały wyrzucone przez mężczyznę, który osobowym samochodem przejeżdżał przez wieś. Zatrzymał się przy jednej z posesji, wysiadł, wyjął z bagażnika zwierzaki i zostawił je za płotem.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą, szybko ustalili, kto pozbył się zwierząt. Pomogło, że świadkowie zapamiętali numery rejestracyjne auta. Okazało się, że to 83-letni mieszkaniec gminy Nielisz. Gdy mundurowi do niego dotarli, przyznał, że zostawił w Wysokiem szczenięta.
Pieskami zaopiekowali się pracownicy zamojskiego schroniska.
– Właścicielom czworonogów przypominamy, że porzucenie szczeniąt jest uznawane za jedną z form znęcania się nad zwierzętami. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt za taki czyn grozi może kara do 2 lat pozbawienia wolności – podkreśla Joanna Kopeć, rzeczniczka KMP w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze