Mieszkańcy Biłgoraja i władze samorządowe od kilku miesięcy nie zgadzają się na usunięcie pomnika. Przypomnijmy, że Józef Dechnik (1910-1983) był prominentnym działaczem komunistycznym, ale z drugiej strony – dzięki jego staraniom – Biłgoraj w latach 60. i 70. ub. w. z ubogiego miasteczka przekształcił się w prężny ośrodek przemysłowy.
Burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan podnosi, że pamiętający Józefa Dechnika biłgorajanie wspominają go jako człowieka uczciwego, skromnego i całkowicie oddanego miastu. – W opinii większości mieszkańców Biłgoraj nigdy wcześniej ani nigdy później nie miał tak dobrego gospodarza – mówi burmistrz Rosłan.
Lubelski Urząd Wojewódzki – powołując się na zapisy ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego – nakazał najpierw do końca lipca usunąć stojący na terenie Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Biłgoraju monument. Pomnik nie został jednak rozebrany. Mieszkańcy zebrali ponad 1,2 tys. podpisów w jego obronie, które zostały dołączone do pisma burmistrza Biłgoraja, a następnie trafiły na biurko wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. Nic to nie pomogło.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze