W lipcu Antoni Cz. opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał karę za poprzednie wyroki, miedzy innymi za znęcanie się nad rodzicami, a pod koniec lipca 45-latek z gm. Mircze znowu wylądował za kratami, tym razem w areszcie śledczym. Policjanci zatrzymali Antoniego Cz. po jednej z wielu awantur, jakie mieszkaniec gm. Mircze wszczynał w swoim rodzinnym domu. Tym razem rozwścieczony Antoni Cz. zabił psa na podwórzu, zniszczył jego budę, powybijał szyby w oknach domu rodziców, a z pokoju wyrzucił przez okno telewizor. Jego ojciec próbował telefonicznie wezwać policję. Antoni Cz. uderzył ojca w głowę i poprzecinał przewody do telefonu stacjonarnego.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze