W zeszłym tygodniu mieszkaniec gminy Sitno zgłosił, że z niezamkniętej szopy ktoś wyniósł mu spawarkę, piłę spalinową i elektryczną, wkrętarkę, szlifierkę oraz elektryczne narzędzia ogrodowe np. nożyce do przecinania żywopłotu, glebogryzarkę, klucze i przedłużacze elektryczne. Mężczyzna oszacował, że wszystko to warte było ok. 2 tys. zł.
Namierzeniem złodziei zajęli się policjanci ze Skierbieszowa. Robili to skutecznie, bo już kilka dni później wiedzieli, kto mógł kradzieży dokonać. Wytypowali dwóch mieszkańcy gminy Sitno w wieku 17 i 18 lat. W czwartek (29 listopada) obaj zostali zatrzymani.
Okazało się, że to nie była jedyna kradzież młodych ludzi. Razem włamali się do budynku gospodarczego na innej posesji, ale w tej samej miejscowości. Pokonali zamek w drzwiach i zabrali spalinową kosę oraz piłę. W tym przypadku właściciel wartość strat wycenił na kwotę tysiąca zł.
– W wyniku przeszukania pomieszczeń użytkowanych przez podejrzanych, policjanci odnaleźli również część skradzionych elektronarzędzi, które wkrótce wrócą do właścicieli. W piątek 17 i 18-latek usłyszeli zarzuty. Za kradzież i włamanie odpowiedzą przed sądem – zapowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Za kradzież grozi do 5, ale za włamanie do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze