Próbę tego nietypowego, "pełzającego" przemytu udaremnili funkcjonariusze celni. W samochodzie, którym podróżował cudzoziemiec natrafili na pudełko ze ślimakami i ich jajami.
40-letni obywatel Ukrainy wyjaśnił celnikom, że ślimaki dostał od brata, który ma ich hodowlę. Zapewniał, że jechał z nimi do Polski, by przekazać je komuś w prezencie. Na poczet grożącej mu kary mężczyzna wpłacił 500 złotych.
O zdarzeniu został poinformowany powiatowy lekarz weterynarii. Ślimaki przekazano do ogrodu zoologicznego w Zamościu, gdzie mają przejść kwarantannę.
Achatina to rodzaj afrykańskich, roślinożernych ślimaków lądowych, których muszla osiąga rozmiary 10–20 cm, a masa ciała do 0,5 kg.
Napisz komentarz
Komentarze