Teresa i Marek Zarębski od kilkunastu lat są nauczycielami w szkole Tyszowcach. Ich synek Szymek zmaga się z wieloma schorzeniami. W niedzielę 10 marca w Tyszowcach odbędzie się turniej piłki nożnej, którego celem jest zbiórka środków na leczenie i rehabilitację Szymona.
Szymon Zarębski ma rok i pięć miesięcy. Urodził się jako wcześniak z wieloma wadami wrodzonymi. Cały czas znajduje się pod stałą opieką neurologa, ortopedy i laryngologa, wymaga dodatkowo ciągłej rehabilitacji ruchowej i neurologopedycznej. Pierwsze siedem miesięcy po urodzeniu spędził w szpitalu. Teraz jest w domu, pod troskliwą opieką rodziców. Chłopczyk wciąż oddycha przez tracheostomię i odżywia się przez gastrostomię (brak odruchu ssania i połykania).
– Mamy w domu prawie szpital. Praktycznie cały czas kursujemy między lekarzami i rehabilitantami w Zamościu i Tomaszowie Lubelskim. Pierwsze efekty rehabilitacji i leczenia są już widoczne. Szymek zaczyna siedzieć. Wkrótce czeka go poważna operacja kolana w specjalistycznej klinice ortopedii – mówi Marek Zarębski.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze