– Stado jest już doskonale zgrane. Obyło się bez konieczności oddzielenia młodych matek z przychówkami. Maluchy wyglądają na zdrowe - silnie wczepiają się w futerka mam – czytamy na facebookowym profilu Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu.
Pracownicy ZOO sugerują obecnie zwiedzającym wytężenie wzroku, bo póki co nie jest łatwo wypatrzyć zakamuflowanego malucha w gęstym futrze lemurzej mamy.
Przypomnijmy, że niedawno w zamojski ZOO przyszło też na świat wielbłądziątko. Samiczka otrzymałą na imię April. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze