– To był grzeczny, zawsze uśmiechnięty chłopak – wspomina zmarłego 22-letniego Marcina mieszkanka Majdanu Ruszowskiego (gm. Łabunie). – Takiego go zapamiętam.
Młody mężczyzna – podobnie jak wielu jego kolegów – wyjechał do Warszawy po lepsze życie. Znalazł pracę...
Do tragicznego wypadku doszło 6 maja przed północą na trasie S8 przy al. Obrońców Grodna w Warszawie. Służba drogowa przeprowadzała tam prace porządkowe. Wiadomo, że rozpędzona ciężarówka z naczepą uderzyła w tył pojazdu zabezpieczającego nocne prace znajdującej się nieco dalej samojezdnej czyszczarki. Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn. To był właśnie pochodzący z Majdanu Ruszowskiego 22-latek i jego 33-letni kolega Leszek, rodem z gminy Dołhobyczów.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze