Obchody rozpoczęły się od mszy św. odprawionej w kościele parafialnym w Krynicach w intencji poległych pod Zaborecznem żołnierzy Batalionów Chłopskich. Po godz. 12 w krynickim gimnazjum, noszącym imię BCh, odbyła się dalsza część uroczystości z okolicznościowymi przemówieniami i akademią.
74 lata temu pod Zaborecznem pojawiły się połączone siły niemieckie liczące około 600 żołnierzy, które miały dokonać akcji wysiedleńczej w ramach Generalnego Planu Wschodniego. Jego celem było wywiezienie mieszkańców Zamojszczyzny, których mieli zastąpić niemieccy osadnicy.
Pod koniec stycznia komendant policji w Tomaszowie Lubelskim otrzymał wiadomość o planowanej pacyfikacji wsi Zaboreczno, która dzięki pracownikowi poczty dotarła do dowódcy oddziałów BCh, kapitana Franciszka Bartłomowicza pseudonim "Grzmot". Partyzanci mieli świadomość, że ich reakcja spowoduje hitlerowskie represje, ale postanowili bronić wsi, znając dokładnie plany wroga.
Rankiem 1 lutego 1943 roku oddziały niemieckie ruszyły na Zaboreczno, ale nie wiedziały, że w pobliskim lesie czekają na nich partyzanci. Straty niemieckie szacuje się na ponad 100 żołnierzy. Spośród partyzantów zginął jeden, który nie posłuchał rozkazu i wychylił się z lasu. Dwóch innych zostało rannych, a potem przewiezionych do szpitala polowego we wsi Róża.
Więcej zdjęć z dzisiejszej uroczystości w naszej fotogalerii. A dłuższa relacja z uroczystości w Krynicach także w najbliższym, papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia".
Napisz komentarz
Komentarze