Do wypadku z udziałem 20-latka doszło w środę (28 sierpnia) w Stabrowie. Młody mężczyzna skończył kosić kombajnem zboże i zabrał się za oczyszczenie sieczkarni maszyny. Silnik był wyłączony, a gospodarz rękami obracał bęben z nożami. Doznał urazu ręki, trafił do szpitala. Był trzeźwy.
Kolejny wypadek wydarzył się jeszcze w poniedziałek (26 sierpnia) w jednej z wiosek gminy Miączyn. 17-latek jeździł ciągnikiem. Na polnej drodze cofał, aby doczepić do pojazdu maszynę.
– W pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do przygniecenia do sprzętu stojącej za ciągnikiem 42-latki. Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Badanie trzeźwości wykazało, że 17-latek był trzeźwy, jednak nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
CZYTAJ TAKŻE: SIEWNIK ZMIAŻDŻYŁ KOBIECIE RĘKĘ
CZYTAJ TAKŻE: ROLNIK RANIONY W GŁOWĘ KAWAŁKIEM KOMBAJNU
Napisz komentarz
Komentarze