Wypadek wydarzył się w środę (29 stycznia) rano w Bodaczowie. Policjanci, którzy tam pojechali, ustalili, że 35-latka z gm. Szczebrzeszyn wyjeżdżała z drogi podporządkowanej na krajową 74. Starszą panią, znajdującą się przy osi jezdni, zauważyła zbyt późno, by wyhamować i potrąciła pieszą. Zaraz po tym kobieta wyskoczyła z samochodu, aby pomóc poszkodowanej. Nie zabezpieczyła jednak swojego auta, volkswagen potoczył się i uderzył w znak drogowy.
CZYTAJ TAKŻE: WYPADEK W BODACZOWIE. ZGINĘŁA 53-LETNIA KOBIETA
Starsza pani została została przewieziona do szpitala. Obie uczestniczki wypadku były trzeźwe.
– Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, czy roztargnienie kierującego mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Kierując pojazdem zawsze należy bacznie obserwować otoczenie i być przygotowanym na szybką i bezpieczną reakcję – apeluje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
CZYTAJ TAKŻE: NIEBEZPIECZNIE W BODACZOWIE. SZARŻUJĄ PO KRAJOWEJ 74
Napisz komentarz
Komentarze