Losy tej części miasta zawsze były ciekawe i burzliwe. Przy starym trakcie lubelskim wybudowano np. kościół pw. św. Katarzyny, w sąsiedztwie skrzyżowania z ówczesną ul. Łanową. Pierwsze wzmianki o tej świątyni pochodzą jeszcze z 1620 r. Ów kościół był niszczony podczas kolejnych oblężeń Zamościa m.in. przez wojska Bohdana Chmielnickiego. Jednak odbudowywano go kilka razy: zawsze z wielkim poświęceniem i mozołem. Pierwsza, odnawiana i odbudowywana świątynia była drewniana. W 1793 r. postawiono w jej miejscu kościół murowany – w kształcie rotundy. Jednak ten solidny budynek w 1812 r. został przez wojsko rozebrany. Dzisiaj nie ma po nim śladu.
Los tej zapomnianej świątyni może symbolizować całe dzieje okolicznej zabudowy.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze