W czwartek (23 lutego) rano 51-letni mieszkaniec gm. Komarów powiadomił policję, że dzień wcześniej padł ofiarą rozboju. Z przekazanych przez pokrzywdzonego informacji wynikało, że w środę (22 lutego) ok. godz. 19.30, a więc przed samymi "Wiadomościami" w telewizji publicznej, do jego domu weszło dwóch zamaskowanych napastników, którzy pobili go metalowym szpadlem i drewnianym klockiem, a na odchodne zabrali dwa telefony komórkowe oraz ponad 100 zł w gotówce. Poszkodowany wycenił straty na ponad 800 zł. –
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili i zatrzymali sprawców tego czynu – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Ustalono, że zleceniodawcą napadu był brat bliźniak pokrzywdzonego, który aktualnie nie ma stałego miejsca zamieszkania. – Z poczynionych ustaleń wynika, że mężczyzna działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłonił 24-letnią znajomą do zorganizowania napaści – dodaje rzeczniczka zamojskiej policji.
Więcej na ten temat w najnowszych numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze