Pilarski Marian "Jar" – komendant obwodu WiN; w drugiej połowie 1947 r. zaczął nawiązywać kontakty z byłymi żołnierzami Armii Krajowej – czytamy we wstępie książki. "Na wiosnę 1948 r. w radecznickim klasztorze odbyło się spotkanie osób zainteresowanych drugą konspiracją. Podjęto wtedy decyzję o wznowieniu działalności. Podczas następnego spotkania reaktywowano II Inspektorat Zamojski AK".
Jak czytamy w książce Reginy Smoter-Grzeszkiewicz, w tym tak ważnym spotkaniu wzięli udział: Stanisław Karczewski "Goraj", Marian Pilarski "Jar", Stanisław Bizor "Eam", Andrzej Stachyra "Saturnin", Jan Hadam "Agrest", Jan Jakubiak "Puchacz" i o. Hugolin Ryba "Robak". Stworzona wówczas organizacja miała charakter antykomunistyczny. Jej członkowie działali głównie w czterech obwodach (Hrubieszów, Krasnystaw, Tomaszów Lubelski i Zamość). Według niektórych źródeł II Inspektorat Zamojski AK skupiał w sumie ponad 200 żołnierzy oraz wielu współpracowników. Ich głównym celem było oswobodzenie Polski spod dominacji sowieckiej. Sprzeciwiali się także m.in. planowanej kolektywizacji wsi.
W kwietniu 1950 r. Urząd Bezpieczeństwa dokonał aresztowań wielu członków organizacji. Wyroki śmierci otrzymali: Paweł Kalinowski, Stanisław Bizior, Marian Pilarski, Ludwik Rogalski, Piotrz Smagala i Mieczysław Szewczuk. Pozostali z ujętych zostali skazani na więzienie. Jednak pomimo tych represji, według niektórych źródeł II Inspektorat Zamojski AK funkcjonował aż do 1954 r.
Więcej o działalności tej największej w tym czasie organizacji konspiracyjnej na Zamojszczyźnie dowiemy się z książki Reginy Smoter-Grzeszkiewicz. Autorka wykorzystała w niej wiele archiwalnych dokumentów (to m.in. protokoły przesłuchań). W publikacji nie zbrakło archiwalnych zdjęć. Książka została wydana przez Krzysztofa Bieleckiego, księgarza, właściciela księgarni "Trio z Roztocza" w Zamościu.
– To na pewno ważne dzieło, które powinno trafić do rąk miłośników historii naszego regionu. Jestem przekonany, że jest nas wielu – mówi Krzysztof Bielecki.
Napisz komentarz
Komentarze