Młodzieniec dokonał włamania w poniedziałek (2 listopada) wieczorem. Ale skok na miejski szalet w Szczebrzeszynie musiał sobie wcześniej zaplanować. Skompletował narzędzia, zadbał też o osłonę na twarz, bo wiedział, że w miejscu kradzieży jest monitoring.
Dzieła dokonał. Zniszczył automat na bilon, wyjął ze środka pieniądze i uciekł. Wcześniej jeszcze z premedytacją dał się nagrać, pokazując wprost do kamery środkowy palec w geście uznawanym powszechnie za obraźliwy.
Prawdopodobnie myślał, że nikt go nie rozpozna i czuł się bezkarny. Ale się przeliczył. Policjanci ze Szczebrzeszyna bez trudu ustalili jego tożsamość. I w czwartek, 5 listopada zatrzymali 18-letniego mieszkańca miasteczka.
Młodzieniec usłyszał zarzut włamania i kradzieży ok. 200 złotych. odpowie też za dokonanie zniszczeń oszacowanych na 1000 złotych. Za to co zrobił, grozić mu może do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze