Wiatraki, czyli malownicze budowle wyposażone w napędzane wiatrem skrzydła, stawiali specjalni cieśle zwani wiatracznikami. Dzięki nim powstawały pierwsze silniki wiatrowe. Służyły one głównie do mielenia zboża. W naszym kraju wiatraki z powodzeniem funkcjonowały przez wiele stuleci (od XIII wieku). Zwykle były to konstrukcje drewniane. Można je było kiedyś zobaczyć w ponad 300 miejscowościach Zamojszczyzny.
Koźlaki, holendry, paltraki
Mapę, na którą tego typu budowle naniesiono, sporządził Jan Górak, historyk sztuki, znawca architektury drewnianej Lubelszczyzny. Została ona opublikowana w książce pt. „Materiały do historii kultury materialnej Zamojszczyzny". To bardzo interesujące zestawienie. Przedstawiono tam dawne województwo zamojskie (złożone z dzisiejszych powiatów: zamojskiego, tomaszowskiego, biłgorajskiego i hrubieszowskiego) wprost usiane punkcikami symbolizującymi wiatraki. Przy każdym z nich umieszczono nazwę miejscowości. Najwięcej ich było na wschodnich i północno-zachodnich częściach województwa.
Pełny artykuł przeczytasz tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze